Haj biegacza – co to takiego? [News NLS]
Jeśli kiedykolwiek ukończyłeś długi bieg i czułeś, że mógłbyś przebiec jeszcze kilka kilometrów w stanie euforii, prawdopodobnie doświadczyłeś tzw. haju biegacza. Czym jest to uczucie oraz kiedy i dlaczego się pojawia? Sprawdźmy.
Haj biegacza występuje po intensywnym lub długotrwałym wysiłku fizycznym. Osoby, które miały okazję go doświadczyć, opisują ten stan jako krótki i głęboko relaksujący stan euforii. Brzmi dobrze, prawda? To musi być rzeczywiście wyjątkowe przeżycie, bo biegacze-szczęśliwcy wspominają często, że haj biegacza redukuje uczucie lęku i bólu, choć trwa to przez zaledwie kilka chwil po skończonym wysiłku.
Czym zatem jest osławiony haj biegacza? Przez dziesięciolecia badacze wiązali haj biegacza z uwalnianiem się dużej ilości endorfin do krwi. Endorfiny często nazywane są hormonami dobrego samopoczucia. Pomagają również zmniejszyć odczuwanie bólu podczas wysiłku, w tym oczywiście podczas biegu. Działają zatem jak naturalne środki przeciwbólowe.
O TRENINGU INACZEJ: Co wybrać – trening grupowy czy solo?
Jednak w ostatnich latach pojawiło się coraz więcej przesłanek, które wskazywały, że endorfiny mogą nie być główną przyczyną występowania haju biegacza. Nowe ustalenia wskazują na innego „winowajcę” – endokannabinoidy.
Mowa o cząsteczkach oddziałujących na układ endokannabinoidowy. Jest to ten sam układ, który jest aktywowany przez tetrahydrokannabinol (THC), aktywny związek występujący w konopiach. Jak się okazuje, ćwiczenia fizyczne powodują wydzielanie endokannabinoidów do krwi, co przekłada się bezpośrednio na odczuwanie błogości i euforii.
Szczególnie jeden rodzaj endokannabinoidu, zwany anandamidem, który został odkryty w wysokim stężeniu we krwi u biegaczy tuż po zakończeniu wysiłku, może być odpowiedzialny za wywołanie wspomnianego haju biegacza. Jego działanie obejmuje krótkotrwałe efekty psychoaktywne, takie jak: zmniejszone poczucie lęku, euforia, uczucie spokoju.
ZOBACZ TEŻ: 9 korzyści z treningu siłowego
Trzeba jednak mocno podkreślić, że badania dotyczące reakcji mózgu i ciała na endokannabinoidy po wysiłku fizycznym są wciąż bardzo ograniczone. W rzeczywistości najważniejsze badanie przeprowadzono na myszach w 2015 roku. Nie jest jasne, czy te same rezultaty występują u ludzi.
A co z endorfinami? Niewątpliwie uwalniają się w trakcie wysiłku fizycznego i pozytywnie wpływają na dobrostan psychiczny człowieka. Działają zresztą podobnie do endokannabinoidów, tyle że najprawdopodobniej nie są przyczyną pojawienia się haju biegacza. Przy wszystkich tych ustaleniach należy jednak postawić nieduży znak zapytania. Miejmy nadzieję, że kolejne badania rzucą więcej światła na tę kwestię.
Źródła:
- https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.1514996112
- https://www.healthline.com/health/runners-high