Jedzenie lodu może wspomóc redukcję tkanki tłuszczowej. Tylko co z tego? [News NLS]
Jedzenie lodu może wydawać się najbardziej absurdalnym z pomysłów na świecie. Chyba że jest upalne lato (a jest) i stoją za tym konceptem naukowe badania, według których jedzenie lodu wspomaga walkę o szczupłą sylwetkę (a stoją). Tylko czy na pewno?
Czasopismo naukowe „Annals of Internal Medicine” donosi, że jedzenie lodu może wspomóc redukcję tkanki tłuszczowej – takich sygnałów jest zresztą więcej (patrz niżej). Żeby lód przyswoić, stałocieplny organizm musi go najpierw ogrzać, a więc wydać energię. Sam lód nie zawiera kalorii, więc bilans energetyczny będzie jeszcze bardziej korzystny. Win-win? Tak, choć oczywiście znajdzie się kilka „ale”.
Po pierwsze, wydatek energetyczny na ogrzanie paru kostek lodu okaże się zazwyczaj w skali dnia czy tygodnia marginalny. Jasne, na pewnym poziomie kilka kalorii potrafi zrobić różnicę, ale taka taktyka na pewno nie zastąpi odpowiedniej diety i ćwiczeń. Po drugie, lód może uszkadzać szkliwo, więc może lepiej niekoniecznie go gryźć – picie mocno schłodzonej wody przyniesie podobny efekt. Po trzecie, jedzenie kostek lodu… może uzależniać, a takie uzależnienie ma już nawet swoją fachową nazwę (serio nie słyszałeś/słyszałaś o pagofagii?).
ZOBACZ TEŻ: Rotacja węglowodanami jest prostsza, niż myślisz!
Czy warto więc zagryzać się kostkami lodu, żeby zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów? Nasza odpowiedź brzmi: nie, choć teoretycznie wszystko się tutaj zgadza. Uważamy jednak, że podstawą powinien być trening i dieta. Ewentualnie jedzenie lodu można potraktować jako wspomaganie ekstra. Lód może być dodatkiem, mamy jednak kilka lepszych pomysłów. Oto 4 nasze propozycje:
Na słodko
Po treningu idealnie sprawdzi się mrożony sok arbuzowy. Zblenduj owocowy miąższ z wodą, kostkami lodu, miodem i liśćmi świeżej mięty. Orzeźwisz się, schłodzisz, dostarczysz mięśniom węglowodanów przyspieszających regenerację.
Na ostro
Rozcieńcz wodą pikantny sos albo po prostu dodaj papryczki chili czy jalapeno do mrożącej się wody, a otrzymasz zimny napój o podwójnej sile uderzeniowej. Nie dość, że zimne, to jeszcze pełne podkręcającej metabolizm kapsaicyny.
Z kawą
Wrzuć kostki lodu do espresso albo włóż jedną do ust i popij kawą. Możesz też zamrozić samą kawę i ssać potem kawowo-lodowe kostki.
Z miętą
Następnym razem, robiąc lód, zamroź w kostkach liście świeżej mięty. Mają aromat, dzięki któremu lemoniada czy woda z kostkami lodu będą jeszcze smaczniejsze. Nie dodawaj cukru.
Źródła wiedzy:
- https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=2675283
- https://www.medicalnewstoday.com/articles/321999#_noHeaderPrefixedContent
Autor: AB/NLS